Środę zaczynamy od dobrych wiadomości: do naszej oferty trafiła właśnie nowość od Sony: flagowiec Sony Xperia 5, w prezencie ze słuchawkami bezprzewodowymi Sony WH-XB900N.

Sony Xperia 5 kontynuuje tradycje swojego poprzednika, Xperii 1, która zadebiutowała w czerwcu tego roku. Mamy tutaj wyświetlacz OLED HDR CinemaWide o kinowych proporcjach 21:9, potrójny aparat główny 12+12+12 Mpix wykorzystujący rozwiązania znane z aparatów Sony Alpha, bardzo mocny procesor (Snapdragon 855) i świetną jakość dźwięku.

Przy zakupie Sony Xperii 5 otrzymacie w prezencie słuchawki bezprzewodowe Sony WH-XB900N, z systemem redukcji hałasu. Cyfrowy system tłumienia hałasów odcina od odgłosów zewnętrznych, a system Extra Bass poprawia dźwięki o niskich częstotliwościach, zapewniając lepszy bas.

Cena zestawu to 152 zł/mc w Planie Mobilnym 55, lub 142 zł/mc  w Planie Mobilnym 75 (w obu przypadkach płatność jest rozłożona na 24 raty, a kwota na start to 0 zł).

Sprawdźcie ofertę w sklepie Orange: Sony Xperia 5 ze słuchawkami WH-XB900N

Zaczęłam już testy Xperii 5 i bezprzewodowych słuchawek – pierwsze wrażenia są rewelacyjne, słuchawki naprawdę odcinają od świata, a wrażenia są porównywalne z Galaxy Buds. Wkrótce wrócę do was z testem video. Tymczasem zobaczcie, co spodobało mi się w Xperii 1.

Premiery nowych urządzeń od Apple zawsze wzbudzają wiele emocji. Wierni fani marki bez wahania ustawiają się w kolejce po nowy model, twierdząc, że iPhone to nie smartfon, a styl życia, użytkownicy Androida wskazują inne smartfony, które ich zdaniem przewyższają produkty Apple, a cała reszta zastanawia się, czy istnieje rozstrzygnięcie tego sporu.

Nie należę do żadnej z tych grup, dlatego do testów nowego iPhona 11 Pro podeszłam obiektywnie, sprawdzając, co potrafi i jak używa się go na co dzień. Zobaczcie moją recenzję.

Co zaskakuje w iPhone 11 Pro

Tym, co zaskoczyło mnie podczas testów nowego iPhona jest bardzo szybkie i płynne działanie. Telefon ani razu się nie zawiesił, a aplikacje otwierały się błyskawicznie. To zasługa czipa A13 Bionic, który jest w ścisłej czołówce procesorów, jeśli chodzi o wydajność obliczeniową i graficzną. Jeśli jednak nie interesują was analizy i rankingi, a chcecie korzystać z telefonu, który działa wyjątkowo płynnie (czy daje tzw. premium feeling 🙂 ), to iPhone 11 Pro z pewnością was nie zawiedzie.

Ten smartfon ma też większą wodoodporność w porównaniu do ubiegłorocznego modelu XS. Zgodnie z zapewnieniami producenta, iPhone 11 Pro przeszedł testy w warunkach laboratoryjnych i uzyskał klasę IP68 zgodnie z normą IEC 60529. To oznacza, że smartfon jest odporny na zachlapania, wodę oraz pył i można go zanurzyć na maksymalną głębokość 4 m , na 30 minut. Warto jednak zachować pewną ostrożność, bo producent zastrzega, że stopień odporności na zachlapania, wodę oraz pył nie jest stały i może się obniżyć w efekcie normalnego zużycia, a gwarancja nie obejmuje uszkodzeń spowodowanych przez ciecze. Ja zaryzykowałam i sprawdziłam, co potrafi iPhone 11 Pro pod wodą – sprawdźcie, jak się to skończyło.

Czy nowy iPhone 11 Pro jest eko

Od pewnego czasu zwracam uwagę na ekologiczność testowanych urządzeń. Apple deklaruje, że wyświetlacz w iPhonie 11 Pro i Pro Max nie zawiera arsenu ani rtęci, z konstrukcji telefonu wyeliminowano bromowane środki zmniejszające palność, PCW i beryl, a wykorzystana w smartfonie stal nierdzewna nadaje się do recyklingu.

Nowe iPhony z serii 11 znajdziecie w salonach stacjonarnych Orange oraz sklepie online.

Przypominam, że nowy iPhone 11 Pro obsługuje eSIM. Tutaj znajdziecie odpowiedzi na 9 najczęściej zadawanych pytań o eSIM.

Nie wiem czy czytają nas pracownicy największych firm i korporacji, jednak jeżeli tak, to mam dla Was świetną wiadomość. Od dzisiaj możecie w pełni wykorzystać możliwości swoich smartwatchy wspierających kartę eSIM. Ucieszy to pewnie tych z Was, którzy zdecydowali się na zakup najnowszego Apple Watch Series 5 z małą czerwoną obwódką na pokrętle. Wdrożyliśmy właśnie usługę „Ekstra karta eSIM” także dla Was. Dzięki niej możecie uruchomić eSIM współdzielący z numer telefonu i usługi z kartą, którą na co dzień wykorzystujecie w Waszym smartfonie. Obecnie aktywując tę usługę klient nie płaci za nią przez 6 kolejnych miesięcy.

SmartWatch z eSIM przyjacielem każdego biurowego wyjadacza

Większość z Was będzie chciało wgrać taką kartę do smartwatcha – kilka z nich już ma taką funkcję. Dzięki eSIM możecie odbierać wiadomości, rozmawiać, czy słuchać muzyki z Waszego zegarka, podczas gdy smartfon może leżeć kilometry dalej. Zabłądziliście w czasie imprezy integracyjnej w środku lasu, bez smartfona? Jeżeli tylko będzie zasięg – zadzwonicie do kolegów z zegarka. Wasz smartfon się rozładuje, a szef próbuje się dobić – bez problemu odbierzecie (lecz czy na pewno chcecie?). Taki smartwatch uratuje Wam też skórę także w kilku innych „korporacyjnych” sytuacjach.

Udostępnienie usługi dla klientów z największych firm nie było proste. Jak pewnie wiecie, by uruchomić eSIM na smartwatchu trzeba się zalogować do Mój Orange. Tyle że klienci z tej grupy… nie mają dostępu do Mój Orange, bo korzystają z wsparcia swoich opiekunów biznesowych. Więc trzeba było stworzyć cały system, który to umożliwia.

eSIM – co dalej? Orange Flex!

Teraz pracujemy nad udostępnieniem usługi dla kolejnych grup klientów. Pierwsi na liście są korzystający z Orange Flex. Jako fani technologicznych nowinek również nie możemy się doczekać aż zaoferujemy tę funkcjonalność (o czym z pewnością Was poinformujemy). Obecnie pracujemy nad tym aby korzystanie z eSIM na Apple Watch było dla wszystkich czystą przyjemnością.

P.S. podoba się Wam zdjęcie z nagłówka? Bardziej „korporacyjnego” nie znalazłem 😉